Cześć.Kolejny dzień pada deszcz i jest 15 stopni masakra :/ Parę dni temu wróciłam z kolonii Lektor w Dźwirzynie było fajnie poznałam tam dużo fajnych osób ! Dni mijały bardzo szybko.Były 2 dyskoteki ale strasznie nudne i po jednej z dyskotek opowiadałyśmy sobie z dziewczynami z mojego pokoju Olą Weroniką i Magdą straszne historię.I nagle ktoś zaczął walić w drzwi od balkonu , zaczęłyśmy piszczeć a to okazało się że to nasza kochana Pola chciała nam powiedzieć żebyśmy przyszły do nich za 30 minut , posiedziała u nas chwilę a później poszła do siebie.Znowu zaczęłyśmy opowiadać straszne historie i w pewnym momencie Ola dostała od Poli SMS'a "NIE PRZYCHODZICIE NA RAZIE JAKIŚ FACET W CZARNYM UBRANIU SIEDZI POD WASZYM BALKONEM !!!" my zaczęłyśmy panikować.A po kilku minutach Pola wysłała SMS'a "Żartowałam nikogo nie ma pod Waszym balkonem ahahahahah " 

 

             to moje zdjęcie ;d

  

z Olą i Weroniką ;**